Mosty kablowe, podwójne okablowanie i podwójne tłumienie: jasno wyjaśnione

image

Puryści hi-fi zawsze dyskutują o różnych metodach, aby osiągnąć jak najlepszy dźwięk hi-fi. Ktokolwiek zwróci się do Internetu po poradę, jak stworzyć idealny zestaw hi-fi, może spotkać się z pewnymi wątpliwymi radami. Niektóre porady mogą brzmieć użytecznie, ale w rzeczywistości mają niewielki lub żaden wpływ na jakość dźwięku, takie jak bi-wiring i używanie mostków kablowych. Ale nie martw się, że znamy prawdziwe sztuczki, jak poprawić jakość dźwięku hi-fi.

Każdy, kto rozumie podstawy bi-wiring, będzie wiedział, że chodzi o rozdzielenie poszczególnych sekwencji na różne kable.  Więc z bi-wiringiem to dwa przewody na głośnik, z tri-wiringiem to trzy, a w niektórych rzadkich przypadkach możesz mieć nawet cztery różne przewody.  Teraz ludzie pewnie zadają sobie pytanie, jaki jest sens tego dramatu, kiedy tak naprawdę wystarczy jeden kabel na głośnik.

Dźwięk wolny od zniekształceń dzięki separacji częstotliwości?

Podczas przesyłania sygnału ze wzmacniacza do głośnika, wszystkie sygnały muszą być prowadzone jednocześnie jednym przewodem. Teraz są tacy, którzy widzą całość czysto fizycznie i twierdzą, że grubość kabla zależy tylko od długości (odległość głośnik / wzmacniacz) i impedancji głośnika. Inni fani hi-fi, a także niektórzy eksperci są zdania, że im więcej miejsca zostawia się na sygnał, tym bardziej niesfałszowany dociera on do głośnika. Jedną z przyczyn są silniejsze basy: Basy powodowałyby silniejszy przepływ prądu, a ich pole elektromagnetyczne wpływałoby na wysokie i średnie tony. Efekt ten można zminimalizować, oddzielając przewody basu od średnich i wysokich częstotliwości. W rezultacie otrzymamy bardziej zrównoważony dźwięk.

Tri-Wiring - wzrost
W przypadku popularnego dwukablowania, zarówno basy, jak i wysokie i średnie tony, mają swój własny przewód; w przypadku trójkablowania, każdy zakres częstotliwości jest nawet prowadzony przez własny przewód. Fani HiFi wciąż spierają się o to, czy rzeczywiście przynosi to korzyść i jak dokładnie ta korzyść powinna wyglądać. Tak więc jeśli masz odpowiednie komponenty hi-fi, możesz wypróbować bi-wiring i przekonać się samemu. Ważne jest jednak, aby komponenty hi-fi były do tego zaprojektowane: Wzmacniacz musi mieć co najmniej dwa połączenia na kanał głośnikowy. Głośnik musi również posiadać odpowiednie połączenia, jak pokazano na rysunku:

Porty Ultima 40 Mk2Przegląd wsteczny Teufela Ultima 40 Mk2 z okablowaniem Bi-Wiring
Mosty głośnikowe - potrzebujesz mostu kablowego wysokiej klasy?
Na zdjęciu widać tył Ultima 40 Mk2. Małe, pozłacane, metalowe zaciski są mostkami głośnikowymi. Można je znaleźć na obecnym modelu Ultima 40. Są one standardem i zawsze są instalowane, więc jeśli chcesz zrobić bi-wiring, będziesz musiał je usunąć. Jeśli nie o to Ci chodzi, zostaw zworki kablowe na miejscu, a zmostkują one sygnał pomiędzy dwoma głośnikami.

Od mostka głośnikowego do kabla zworki
Ale nawet tutaj jest miejsce na ulepszenia dla wentylatora HiFi. Chociaż, podobnie jak w przypadku bi-wiring, nie da się określić rzeczywistej wymiernej różnicy, wysokiej jakości mosty kablowe są nadal bardzo popularne. Mostek kablowy to w zasadzie nic innego jak bardzo krótki kabel HiFi, który jest używany zamiast mostka głośnikowego. Są to przeważnie wysokiej jakości kable, zazwyczaj stosowane są złocone złącza.

Powinna być możliwa znacząca poprawa w zakresie dźwięku
Jak to często bywa, opinie uczniów hi-fi są różne, ale wielu ekspertów uważa, że dobry mostek kablowy zrobiłby zauważalną różnicę w dźwięku - mówi się o znacznej poprawie brzmienia, o bardziej błyskotliwych wysokich i mocniejszych średnich tonach. Rynek mostków kablowych hi-fi udowadnia, że tych opinii nie da się całkowicie usunąć z powietrza. Są one dostępne w różnych wersjach i przedziałach cenowych. Mostki kablowe są dostępne w cenie od około 30 euro do kilkuset euro. Niektórzy przedstawiciele podchodzą nawet do marki 1000 euro pod względem ceny lub strzelają poza nią - zwłaszcza w przypadku kabli HiFi, a więc również mostów kablowych nie ma prawie żadnych ograniczeń na górze.

Bi-Amping - oddzielny wzmacniacz tylko dla basu?

Innym podejściem, które również polega na dzieleniu częstotliwości, jest bi-amping. Jak sama nazwa wskazuje, chodzi tu o zastosowanie dwóch wzmacniaczy w systemie hi-fi. Nie oznacza to oddzielnego użycia przedwzmacniacza i wzmacniacza mocy, ale każdy zakres częstotliwości ma właściwie przypisany własny wzmacniacz - to się nazywa bi-amping poziomy.

Bi-amping poziomy
W praktyce oznacza to, że potrzebne są dwa stereofoniczne wzmacniacze mocy i sposób na rozdzielenie różnych częstotliwości przed wzmacniaczem mocy. Do tego potrzebny jest przedwzmacniacz lub specjalna zwrotnica, tak zwana zwrotnica aktywna. Zwrotnica konwencjonalna, tak jak jest wbudowana w kolumnę głośnikową, nie działa. Zwrotnica aktywna ma zazwyczaj różne opcje ustawień i może dzielić częstotliwości na maksymalnie cztery różne kanały.

Ale tylko niewielu ludzi zasuwa tak daleko, przynajmniej w swoim salonie. Ta procedura jest jednak powszechną praktyką w przypadku dużego systemu PA. Puryści HiFi częściej jednak spotykają się z opisanym powyżej poziomym bi-ampingiem z przedwzmacniaczem lub aktywną zwrotnicą. W porównaniu z bi-ampingiem, metoda ta nie jest zbyt powszechna, co niewątpliwie wynika ze znacznie wyższych kosztów.

Bi-amping pionowy
Inną metodą bi-amping jest bi-amping pionowy. Tutaj nie każdy zakres częstotliwości dostaje swój własny wzmacniacz, ale każdy głośnik. W poniższym filmie wyjaśniamy to bardziej szczegółowo. Eksperci raczej zalecają bi-amping pionowy. Tutaj można przeczytać więcej na temat bi-ampingów.